Autor |
Wiadomość |
Maroszek |
Wysłany: Pon 16:12, 19 Lis 2007 Temat postu: |
|
URRRRRRRRRRAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!
W końcu ktoś zainteresował się moimi potrzebami, czuje sie dowartościowany, dziękuje mamie, dziękuje wam wszystkim. Wiem że to tylko przeróbka w paincie ale cieszy jak nie wiem co. |
|
|
JacekJarocki |
Wysłany: Pią 15:49, 16 Lis 2007 Temat postu: |
|
Praca autorska: rozpowrzechnianie i kopiowanie wskazane i zalecane |
|
|
Maroszek |
Wysłany: Pią 15:28, 16 Lis 2007 Temat postu: |
|
Widzę że przychodzę nie w pore, ktoś narobił smrodu i wyszedł, nie mniej jak byłem mały to lubiłem snieg, odkąd zgarniam go szuflą na 100metrach betonu nienawidze go niczym tych wiecznie splesniałych czekoladowych santa Clausów (Lidl jest do bani) |
|
|
JacekJarocki |
Wysłany: Czw 17:32, 15 Lis 2007 Temat postu: |
|
Panie GOŚĆ! Twój post do śmieci, a jeszcze jeden taki tekst i będzie BANan. Mozna pisac różnie, ale ja sie wkurzyłem kiedy czytam, że ktoś "jest popieprzony". Na przyszłośc radze liczyć się ze słowami - może miało być śmiesznie ale tak nie wyszło. |
|
|
JacekJarocki |
Wysłany: Pon 23:20, 12 Lis 2007 Temat postu: |
|
Ja tam mysle, że do Bożego Narodzenia (X-Masa) mikołaje z lidla zzielenieją z pleśni, ewentualnie zjedza je dzieci. Tak czy siak, trza kupić nowe |
|
|
wilczur257 |
Wysłany: Pon 23:04, 12 Lis 2007 Temat postu: |
|
niestety w lidlu jeszcze przed Wszystkimi Świętymi były czekoladowe mikołaje a juz troche czasu leci reklma 'coraz blizej święta' coca-coli Xd masakra totalna |
|
|
JacekJarocki |
Wysłany: Nie 20:38, 11 Lis 2007 Temat postu: |
|
Wiesz, ja na razie uważam żeby się na żadnym liściu poślizngnąć Klimatu świątecznego na początku listopada niewiele mi się niestety udziela. Chociaż lampki w sklepach dają poczucie upływającego czasu |
|
|
Steorra |
Wysłany: Nie 18:45, 11 Lis 2007 Temat postu: |
|
Ale ten świąteeczny klimat! Przecież to czysta poezja |
|
|
JacekJarocki |
Wysłany: Nie 1:24, 11 Lis 2007 Temat postu: |
|
A ja jakiś taki niezachwycony. Święta, święta... I te Mikołaje, i ta cała komercyjna machina... Ale owszem, śieg jest niezwykle stymulujący do twórczego myślenia |
|
|
Steorra |
Wysłany: Sob 19:35, 10 Lis 2007 Temat postu: |
|
Okno, a za oknem śnieg pruszy... Boże, jak ja marzę o świętach! :p |
|
|
JacekJarocki |
Wysłany: Sob 1:18, 10 Lis 2007 Temat postu: |
|
Inspiracja jest dla mnie jak grom. Nawet nie musi się nic dziac, po prostu jakas myśl rzuci sie na umysł i jest:)
A rzeczywiście: uwaga, że natchnienie i inspiracja to dwie różne rzeczy ,jest słuszna. Często jest tak, że chce o czymś napisac a nie wiem o czym bo wszystko tak jakoś obok przelatuje.
I wtedy najlepiej włączyć telewziję, albo usiąść w oknie. To zawsze inspiruje:) |
|
|
Steorra |
Wysłany: Sob 0:55, 10 Lis 2007 Temat postu: Inspiracja a natchnienie. |
|
Czasem zdarza sie tak, że mamy natchnienie, lecz nie mamy inspiracji. Lecz gdy już mamy obiekt swoich obserwacji rozpisujemy się w swoich utworach. Zgadzacie się z tym? Dla mnie na przykład inspiracją jest przyroda, ale także dobry film, książka czy chociażby szkoła i codzienne życie. Wyciągam z tego ile się da i piszę... |
|
|